wtorek, 14 lutego 2012

17 lutego br. wypełni się 120. rocznica urodzin Sługi Bożego Wielcebłogosławionego Patriarchy Josyfa (Slipyja).

Slipyj Josyf (1892 - 1984)
Zwierzchnik Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej, 18 lat przetrzymywany w łagrach i na zesłaniu.
Nazwisko rodowe: Kobernyćkyj-Dyczkiwśkyj .
Urodził się we wsi Zazdrość koło Trembowli na Podolu (obecnie obw. tarnopolski) w rodzinie chłopskiej. W 1911 roku ukończył gimnazjum w Tarnopolu i wstąpił do Greckokatolickiego Seminarium Duchownego we Lwowie. Od 1912 roku kontynuował kształcenie na Uniwersytecie w Innsbrucku, gdzie w 1918 otrzymał stopień doktora teologii, oraz w rzymskich uczelniach teologicznych Angelicum i Gregorianum, a także w tamtejszym Instytucie Wschodnim. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1917 roku. W 1922 roku został profesorem dogmatyki, a w 1925 — rektorem lwowskiego seminarium. Dzięki jego staraniom seminarium zostało przekształcone w 1928 roku w Greckokatolicką Akademię Teologiczną, którą również kierował jako rektor. Aktywnie uczestniczył w organizowaniu kościelnych zjazdów unijnych, broniąc idei zjednoczenia Kościołów Zachodu i Wschodu.
25 listopada 1939 papież Pius XII mianował go biskupem tytularnym i pomocniczym (koadiutorem) z prawem następstwa po metropolicie Andreju Szeptyćkim. Podczas wojny i niemieckiej okupacji Galicji wypełniał obowiązki duszpasterskie, skupiając się szczególnie na obronie młodzieży ukraińskiej przed wyniszczeniem w działaniach wojennych i walkach wewnętrznych (...). W 1944 roku zmarł metropolita Andrej Szeptyćkyj, 1 listopada 1944 Josyf Slipyj objął po nim funkcję Metropolity Halickiego.
11 kwietnia 1945 został aresztowany wraz z całym episkopatem, a następnie przez prawie rok poddawany przesłuchaniom. Żądano od niego „przyznania się do winy” i odcięcia się od „nieistniejącego” Kościoła. Zarzucano mu, że jest agentem Watykanu, agentem niemieckich służb wywiadowczych, przywódcą antyradzieckiego podziemia nacjonalistycznego. Nie zaprzeczał, że jest oddany Watykanowi i wierze katolickiej, stale przy tym podkreślając, że Watykan walczy „przeciwko materializmowi oraz ideologii komunistycznej”. Żadnych dowodów winy w sprawie nie przedstawiono. Inkryminowano mu współpracę z pismami „Meta”, „Dzwony”, „Nywa” — jeszcze przed drugą wojną światową, działalność związaną z funkcją rektora seminarium, przynależność do organizacji Rada Senatorów, opowiadającej się za niepodległością Ukrainy. Z tego względu Slipyj poparł utworzony 30 czerwca 1941 rząd Jarosława Stećki. Kiedy po kilku dniach Niemcy ten rząd aresztowali, religijni i polityczni działacze Lwowa postanowili utworzyć Ukraińską Radę Narodową. Figurowało w akcie oskarżenia także autorstwo broszury Hołowni: Prawyła suczasnoho duszpastyrstwa (1940, Podstawowe zasady współczesnego duszpasterstwa), jednakże tekstu broszury w materiale dowodowym nie było i sąd go nie badał.
3 czerwca 1946 Trybunał Wojskowy Wojsk MWD Okręgu Ukraińskiego w Kijowie skazał Władykę Josyfa na podstawie art. 54, p. 1 kk USRR (*art. 58, p. 1 kk RFSRR) na 8 lat pozbawienia wolności i 3 lata pozbawienia praw. Wyrok odbywał w obozach mordwińskich. Po upływie wyroku zasądzono mu dożywotnie zesłanie, na które został wywieziony do głuchej wsi Kuźminki, 300 km od Krasnojarska. Po śmierci Stalina władze, jak się wydawało, zamierzały zrewidować swój stosunek do Kościoła unickiego. Postanowiono nawiązać stosunki dyplomatyczne z Watykanem, który postawił warunek — rehabilitację Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego. Kreml miał słabe rozeznanie w kwestii tego Kościoła, należało więc przeprowadzić „ekspertyzę”, do czego wybrano, naturalnie, Arcybiskupa Josyfa (Slipyja).
W maju 1953 przywieziono go do Moskwy. Wysocy przedstawiciele Ministerstwa Spraw Zagranicznych zaproponowali mu napisanie historii Kościoła greckokatolickiego. Slipyj mógł, aczkolwiek pod nieustannym nadzorem, korzystać z biblioteki im. Lenina, gdzie miał dostęp nawet do zbiorów specjalnych. Z entuzjazmem przystąpił do pracy, zebrał obfity materiał faktograficzny. Jednakże w trzy miesiące później w Moskwie nastąpiło ochłodzenie co do nawiązania stosunków dyplomatycznych z Watykanem i Slipyja wyprawiono z powrotem na Syberię, tym razem do „szpitala specjalnego” — domu inwalidów w Makłakowie, gdzie w ciągu 5 lat napisał 5-tomowe dzieło Istorija wsełenśkoji Cerkwy w Ukrajini (Historia Kościoła katolickiego na Ukrainie). Pierwszy tom wysłał do Moskwy, do zamawiających pracę, nie mając jednak nawet potwierdzenia otrzymania rękopisu, przestał odsyłać następne tomy.
Przechowywał je u różnych ludzi, którzy potem ucierpieli z tego powodu.
W łagrze i na zesłaniu pisał traktaty religijno-filozoficzne, prace naukowe, prowadził korespondencję z władzami na temat rehabilitacji Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.
W 1958 roku skończyła się „odwilż”, 18 czerwca 1958 r. Kyr Josyf (Slipyj) ponownie został aresztowany i postawiony w stan oskarżenia za „agitację i propagandę antyradziecką”. Jako główny dowód winy posłużyła jego historia Kościoła. Śledztwo rozpoczęto w Krasnojarsku, a kontynuowano w Kijowie. Aby nadać sprawie choćby pozory legalności, rękopis Istoriji... oddano do ekspertyzy „specjalistom”, którzy stwierdzili, że praca ma charakter „antyradziecki i antynaukowy”. Metropolita Josyf (Slipyj) po raz drugi stanął przed sądem, na rozprawie zamkniętej. Nadal bronił swojego Kościoła jako jedynego rzecznika narodu ukraińskiego. 17 lipca 1959 Sąd Najwyższy USRR na podstawie art. 7, ust. 1 Ustawy ZSRR „O odpowiedzialności karnej za przestępstwa przeciwko państwu” skazał metropolitę, wówczas już prawie siedemdziesięcioletniego, na 7 lat obozu.
Wyrok odbywał w Ozierłagu (Kraj Krasnojarski) i w obozach mordwińskich. 27 września 1962 Kolegium Sądu Najwyższego USRR podjęło decyzję o przeniesieniu go jako szczególnie niebezpiecznego przestępcy do kolonii o rygorze specjalnym.
Politycy i przedstawiciele społeczności katolickiej na Zachodzie domagali się od rządu radzieckiego uwolnienia Slipyja. Znany jest apel 118 parlamentarzystów francuskich w jego obronie, osobiste prośby wystosowali papież Jan XXIII i prezydent USA John Kennedy. W rezultacie tych wysiłków Prezydium Sądu Najwyższego ZSRR decyzją z 23 stycznia 1963 ułaskawiło Josyfa Slipyja, a w trzy dni później znalazł się on na wolności. Co więcej, zezwolono mu na wyjazd na stałe do Watykanu, dokąd przybył w lutym 1963 r.
W Rzymie został członkiem Kongregacji dla Kościołów Wschodnich, w 1965 roku otrzymał godność kardynała. Nadal występował w obronie Kościoła greckokatolickiego i jego wiernych, w szczególności na Wykładach im. Andrieja Sacharowa w 1977 roku w Rzymie. Kierował też apele do działaczy katolickich i do przywódców państw.
W 1963 roku utworzył w Rzymie Ukraiński Uniwersytet Katolicki z filiami w różnych krajach, reaktywował czasopismo „Bohosłowija”.
Zmarł w Rzymie. W 1991 został zrehabilitowany w odniesieniu do obu spraw — z 1958 i 1946 roku. 27 sierpnia 1992 jego prochy zostały przeniesione do Lwowa i pochowane w katedrze św. Jura

za: www.cerkiew.net.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz