niedziela, 19 maja 2013

Niedziela III po Wielkanocy. Świętych Niewiast Niosących Wonności.

To już trzecia niedziela po Wielkanocy. Dziś w cerkwi słyszymy Świętego Ewangelistę Marka, który mówi o pogrzebie Chrystusa, i o Jego pustym grobie. W Dziejach Apostolskich przygotowanych przez Świętą Cerkiew na niedzielę słyszymy o powołaniu siedmiu mężów do pomocy, o oddawaniu się modlitwie, o rozszerzaniu słowa Bożego, a wszystko to w ramach początków misyjnej działalności Kościoła. Wybrano cieszących się dobra sławą i pełnych Ducha i mądrości: Szczepana, męża pełnego wiary i Ducha Świętego, Filipa, Prochora, Nikanora, Tymona, Parmenasa i Mikołaja, prozelitę z Antiochii. Dziś gminę chrześcijańską zakładamy my sami w naszych domach, dbając o swoja lokalną Cerkiew.
Ewangelia dzisiejszej niedzieli to wspomnienie trzech niewiast niosących mirro. A były to Maria Magdalena, Maria, matka Jakuba, i Salome, które nakupiły wonnych olejów. W naszej Cerkwi istnieje Zgromadzenie Sióstr Niosących Wonności (Zhromadżennia sester Myronosyć), które starają się naśladować cnoty tych świętych niewiast. To one wielkością swojej wiary pokazały jak można potwierdzać swoja przynależność do Boga. Pierwsze poszły do grobu Chrystusa. Pan Bóg ukazuje się jako pierwszej Marii Magdalenie, z której wypędził 7 demonów, która była uznana za kobietę lekkich obyczajów. Ta Niedziela pokazuje nam jak wielką rolę odgrywały kobiety w tworzeniu wspólnot chrześcijańskich, kościelnych. Pismo Święte opisuje działalność nie tylko 12 apostołów, później ich 70 bezpośrednich uczniów, ale także nieopisaną rolę kobiet. To one słyszały głos Pana Boga. Wiernie postępowały zgodnie ze słowami apostoła Pawła: „wiara jest pewnością tego, czego się spodziewamy, przeświadczeniem o tym, czego nie widzimy (Hbr 11, 1).” Za wiarą szły uczynki kobiet. Warto zastanowić się nad słowami pewnego zakonnika: „Nikt tak nie modli się jak kobieta”. Kiedy postanowimy zajrzeć do „Mytarstw Św. Teodory”, tam przeczytamy: że „mąż dzięki żonie zostanie zbawiony”. To one ani na chwile nie zwątpiły w Pana, ani Go nie zdradziły. Daj Boże wszystkim nam takiej wiary jaka miały niewiasty niosące olejki. Nie jest więc niczym dziwnym nazwanie tych wszystkich wytrwałych kobiet Niewiastami Niosącymi Wonności. Ich posługa polegała na niezwykłej wierności Nauczycielowi do samego końca. To one, zaskoczone i oszołomione, jako usłyszały dziwną wieść o cudzie Zmartwychwstania przy Grobie Pańskim. One też jak pierwsze ogłosiły całemu światu to przedziwne wezwanie: Chrystus Zmartwychwstał! Prawdziwie Zmartwychwstał! Niech poprzez ich święte modlitwy dobra wola służenia Bogu - Stwórcy zawsze towarzyszy naszym poczynaniom. Niechaj nasze usta, serca i umysły uczczą w dniu dzisiejszym w sposób szczególny owe Niewiasty Wonności niosące, a Liturgia Święta niech utwierdzi nas w niezachwianej wierze owych kobiet.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz